Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową
Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Nowe ograniczenia lotów UAV - konieczne?

2016-11-17
Nowe ograniczenia lotów UAV - konieczne?

Coraz więcej producentów dronów postanawia ograniczyć swobodę latania swoim użytkownikom. Blokada lotów w pobliżu lotnisk istnieje już w produktach marki Yuneec (promień 6,5 kilometra) i wprowadzono ją, aby zwiększyć bezpieczeństwo innych użytkowników przestrzeni powietrznej - w szczególności załóg i pasażerów samolotów załogowych. Większe ograniczenia czekają jednak na klientów firmy DJI, wprowadzającej m.in. restrykcje w lotach nad większymi miastami. Ostatniego dnia 2015 roku DJI uruchomił wersję beta nowego oprogramowania, oddającego system GEO (ang. Geospatial Environment Online). Funkcjonalność w okresie testowym współpracuje z serią dronów Phantom 3 oraz Inspire 1. Po zakończeniu krótkiego, zdaniem DJI, okresu próbnego, producent wypuści finalną wersję oprogramowania dla wszystkich operatorów. Będą w nią wyposażone wszystkie najnowsze produkty firmy.

inspire.

GEO jest systemem działającym w czasie rzeczywistym. Pobiera informacje, czy w miejscu, w którym chcemy wykonać lot, nie znajduje się strefa ograniczona lub zabroniona. Przykładem takich miejsc są np. strefy kontrolowane lotnisk (zarówno CTRy, czyli obszary najbliższe portom lotniczym, ale też TMA, MATZ, zajmujące znacznie większy obszar). Nowe oprogramowanie nie pozwoli nam domyślnie wystartować nawet wtedy, kiedy strefa będzie nieaktywna (nie będą w niej wykonywane loty lotnictwa cywilnego i wojskowego). Oprócz stref kontrolowanych restrykcje dotkną też m.in. parki narodowe oraz znaczne obszary większych miast. Na stronie DJI.com |LINK| możemy sprawdzić, jakie restrykcje pojawią się z aktualizacją oprogramowania w naszej okolicy. Mapa widoczna jest po zarejestrowaniu się na portalu. Strefy systemu GEO dzielą się na trzy kategorie: - zieloną "warning zone" (loty możliwe, operatorowi drona mogą wyświetlać się jednak komunikaty odnośnie pewnych ograniczeń) - żółtą "authorization zone" (jeżeli chcemy polecieć, wymagana jest autoryzacja i odblokowanie konkretnej strefy online - szczegóły w dalszej części artykułu) - czerwoną "restricted zone" (loty zabronione)

strefydji

Firma DJI umożliwi jednak warunkową możliwość lotów w strefie żółtej. Nie będzie to jednak proste. Użytkownik drona, chcący polecieć np. w okolicy Poznania, zostanie zmuszony do "odblokowania strefy" przez stronę DJI.com. Po zalogowaniu się na niej operator wybierze strefę, której dotyczy zdjęcie blokady, poda numer seryjny swojego drona oraz dane karty kredytowej bądź numer telefonu. Autoryzacja będzie ważna przez 3 dni od podanej godziny planowanego startu. Jak wspomnieliśmy na wstępie, nowa funkcjonalność DJI ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa użytkowników przestrzeni powietrznej. Czy jednak to rozwiązanie jest idealne? W naszej ocenie nie. Po aktualizacji oprogramowania, użytkownicy dronów DJI (np. posiadacze świadectw kwalifikacji UAVO), pomimo otrzymania zgody na wykonanie lotu w CTR / MATZ / TMA przez Państwową Agencję Żeglugi Powietrznej, nie wystartują bezproblemowo dronem.

Bardzo nas nurtują utrudnienia dla lotów komercyjnych, które w dużej mierze zlecane są właśnie w tych strefach. Projekty filmowania z powietrza dotyczą często wydarzeń, prezentacji obiektów, przestrzeni miejskiej czy inspekcji. To wszystko jest w strefach. Dodana jest kolejna formalność dla operatorów UAV, od której uzależnione jest uruchomienie ich sprzętu, a tym samym wywiązanie się pilota z umowy. GEO stanowi ponadto poważny problem autonomii wszystkich służb mundurowych, administracji publicznej, samorządowej - trudno wyobrazić sobie, że miejsce wykonywania lotów jest kontrolowane przez komercyjną firmę i to jeszcze z Chin. W pewnym zakresie ogranicza to suwerenność naszych organów, umożliwia kontrolę ich pracy, masowe zbieranie danych oraz wiedzy o konkretnych przedsięwzięciach. Oczywiście nie można popadać w skrajność, manię prześladowczą, ale co do zasady na pewno nie godzilibyśmy się, aby pojazdy funkcjonalne czy nawet zwykłe samochody miały włączone permanentnie śledzenie GPS w wojsku, straży miejskiej czy policji. Ograniczeń w wykonywaniu lotów nie posiadają oczywiście drony własnej produkcji oraz produkty firm Walkera i Zero Tech.

pixel